Wycieczka klas trzecich do Krakowa i Wieliczki

Przeszliśmy także pod Bramą Floriańską do Barbakanu. Oczywiście był czas na pamiątki. Dalsza trasa poprowadziła nas w stronę gmachu Uniwersytetu Jagiellońskiego, a dalej na pyszny domowy obiad. Pełni sił kontynuowaliśmy wędrówkę przez Planty do Smoka Wawelskiego, gdzie odpoczywaliśmy i oglądaliśmy jak co kilka minut smok widowiskowo zieje ogniem. Po gorących wrażeniach był czas na lody. Następnie udaliśmy się do Wieliczki. Tam czekało nas zwiedzanie kopalni soli. Już na samym początku pokonaliśmy prawie 400 schodów w dół! Widzieliśmy wykute w skale piękne komory, podziemne jeziora, solne rzeźby. Na pewno zapamiętamy przepiękną Kaplicę św. Kingi oraz spotkanie ze Skarbnikiem, który zaprosił nas do swoich komnat. Po trzech godzinach zwiedzania wróciliśmy na powierzchnię po swoje bagaże i zjechaliśmy windą z powrotem w dół. Po kilku korytarzach, zakrętach i schodach doszliśmy w końcu do podziemnej restauracji, gdzie posililiśmy się kolacją. Ostatnim miejscem była sala noclegowa w komorze Słowackiego, która zrobiła na nas duże wrażenie. Przed myciem i pójściem spać skorzystaliśmy także z pomieszczenia zabaw. Po dniu pełnym wrażeń spaliśmy spokojnie aż do rana, mimo wiedzy, że znajdujemy się aż 125 m pod ziemią. Rankiem, z bagażami, poszliśmy do naszej podziemnej restauracji na śniadanie. Potem już tylko wyjazd na powierzchnię, zakup pamiątek i do autokaru. Dzień był gorący, ale przyjemny. Wróciliśmy znów do Krakowa, aby wraz z przewodnikiem zwiedzić Wawel. Zobaczyliśmy również takie miejsca jak: krakowski Kazimierz, Kościół na Skałce wraz ze źródełkiem św. Stanisława, Kościół św. Rity, pomnik wiernego psa Dżoka. Pan przewodnik zaprowadził nas także na najlepsze tradycyjne lody w Krakowie na ulicy Starowiślnej. Po obiedzie niestety trzeba było wracać do Opola. Na długo zapamiętamy tę pełną wrażeń wycieczkę.

Iwona Błażków