Odwiedza nas 22 gości oraz 0 użytkowników.
Jako pierwsza przylatuje bocianica, która przygotowuje i porządkuje gniazdo. Zazwyczaj do 7-10 dni pojawia się też „mąż” bocian. Od tego czasu wspólnie dbają o swój dom. Bardzo często do gniazda witają nieproszeni goście, którzy chcą przywłaszczyć sobie gniazdo już zajęte. Walki są niejednokrotnie bardzo brutalne. Efektem są wyszarpane pióra i liczne rany na ciele ptaków. Podczas wysiadywania jaj, rodzice uzupełniają się, podobnie jak przy opiece nad wyklutymi pisklętami. Każdy mieszkaniec Grudzic czeka aż małe bocianki pokażą się światu. Przepowiednie mówią, że im więcej bocianów będzie wychowanych, tym następny rok będzie lepszy.Często zdarza się jednak, że zostaje w gnieździe tylko jeden, najsilniejszy osobnik. Pozostałe są wyrzucane poza gniazdo. Warto zaznaczyć, że w tym roku bardzo długo czekaliśmy na „Pana Bociana”. Przyleciał do swojego domu prawie 3 tygodnie po bocianicy. Nie wiadomo co się wydarzy, ale mamy nadzieję, że uda nam się doczekać małych bocianków. Będzie informować na bieżąco.
Sandra Mrahs